środa, 27 czerwca 2012

Jessica, Phenomen Oil.

Na pierwszy ogień pójdzie olejek do pielęgnacji paznokci i skórek wokół nich- Phenomen Oil firmy Jessica :) Muszę powiedzieć, że to jedyny tego typu produkt przy którym zaczęłam być systematyczna ;) Na swoje paznokcie nigdy nie narzekałam, są bardzo mocne, ale skórki- tragedia. Ciągle coś. Niby kupowałam jakieś tam oliwki, niby używałam, ale i tak koniec końcu każda lądowała na dnie szuflady, zwykle ze względu na opakowanie (jak od lakieru do paznokci- z pędzelkiem), które zawsze aplikowało mi strasznie dużo produktu, przez co później całe moje ręce były tłuste, a później oczywiście ubranie, a jakże ;)

Aż nagle pojawił się on...
Pokochałam to opakowanie z pipetką, które ułatwia aplikację. No i wygląda tak.. profesjonalnie :D

Plusem też wg. mnie, jest zapach. Intensywny, słodki migdał. Kojarzy mi się co prawda z zapachem do ciasta, ale i tak jest miło :D

No i wydajność. Żeby każdy kosmetyk, tak się nigdy nie kończył, to byłabym już chyba milionerką. Moje opakowanie ma pojemność 7,4 ml (podobno są też większe), używam tego olejku chyba od lutego, a buteleczka jest prawie cała.

No, ale do rzeczy. Bo przecież dla opakowania i zapachu kosmetyków pielęgnacyjnych nie kupujemy.

Phenomen Oil zawiera:
  • olej jojoba,
  • olej ze słodkich migdałów,
  • olej ryżowy,
  • witaminę E.
Dzięki temu, naprawdę świetnie nawilża, zmiękcza i pielęgnuje skórki, jeśli używa się go systematycznie, może wiele zdziałać, co widzę sama po sobie. Już teraz nie wstydzę się swoich obdartych paluszków :D Zauważyłam też, że moje paznokcie są bardziej błyszczące, od kiedy zaczęłam stosować Phenomen Oil.

Czy skórki narastają wolniej? Narastają tak samo, a przynajmniej ja nie zauważyłam, żeby coś się zmieniło. Oj, przecież nie ma kosmetyków idealnych :)

Do minusów zaliczyłabym dostępność- salony kosmetyczne, SPA, albo internet. Szkoda, że produktów firmy Jessica nie możemy znaleźć w Douglasie czy Sephorze. Oprócz olejku, mają także godn polecenia lakiery do paznokci.

Cena za 7,4 ml to 29 zł. Pewnie dla niektórych sporo, jak na oliwkę do paznokci, ale moim zdanim warto ze względu na wydajność tego produktu. Kupujesz raz i masz spokój na długo, długo :)

A Wy znacie Jessicę? Używałyście któregoś z ich kosmetyków?

Trzymajcie się,
Ninja!


4 komentarze:

  1. Taka oliwka ma pobudzać wzrost, wię cudziela się to i skórkom ;) Żadna nie zmniejszy ich przyrostu, skoro poprawia ukrwienie.

    Kosmetyk ma za zadanie je uelastycznić i dotrzeć aż do macierzy paznokcia, stymulując jego wzrost. Dlatego dobrze jest skórki po olejku masować :)

    Ja używam zwykłego rycynowego. Tylko nie pachnie ciastem :D

    udanego blogowania! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. jeej, Ty masz zawsze taką fachową wiedzę :) całe szczęście, że się tym dzielisz :))

    Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. są tańsze i lepsze olejki, uwierz mi :)

    powodzenia w blogowaniu i masę czytelników

    OdpowiedzUsuń